10 października 2008
Zamknięcie październikowego numeru
Numer zamknięto 10.10.2008 r.
Serdecznie zapraszam do lektury kolejnego numeru mojego "Biuletynu".
Grzegorz Piotr Wysok
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
ul. Niecała 10/44 20-080 Lublin
11 maja 2008 r.
odszedł od nas
śp. Wojciech Mazur
(l. 36)
28 kwietnia 2018 r.
odszedł od nas
śp. Kazimierz Boczek
(l. 91)
PAMIĘTAJ!
ZŁOTÓWKA
NA FUNDUSZ PRASOWY
MA WARTOŚĆ WOLNEGO SŁOWA!
Grzegorz Wysok
Panie Redaktorze,
OdpowiedzUsuńOd pierwszego numeru jestem czytelnikiem Pańskiego biuletynu, gdyż profil pisma mi odpowiada. Mogę rozumieć, że kierując się określoną opcją polityczną nie dostrzega, więc nie piętnuje Pan przewinień luminarzy tego wlaśnie profilu. Mogę się pogodzić z faktem, że można się zagalopować w sądzeniu czy w nieuwadze, można bronić niesłusznej sprawy. Trudno mo jednak się godzić z treścią artykułów i Pańskich wypowiedzi w "Telewizji Narodowej" jawnie atakujących PiS i prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Po uważnym przeczytaniu kilku Pańskich tekstów ostro widzę Pańską żarliwą dyspozycyjność wobec Pańskiego kolegi Eugeniusza, który w kręconych przez siebie filmach na "youTube" dokłada ugrupowaniu PiS i Lechowi Kaczyńskiemu złośliwościami, obelgami a nie faktami. Do faktów zaliczyć mogę jedynie zamieszanie wokół tzw. Traktatu Lizbońskiego, co nie powinno się oczywiście przydarzyć. Obecnie za haniebne uważacie Panowie jakiekolwiek stanowisko poperające Lecha Kaczyńskiego w kolejnej walce o fotel przezydencki. Panie Grzegorzu, niepotrzebnie Pan to robi. Pan, krytykując Lecha Kaczyńskiego najbardziej cieszy tym Donalda Tuska i PO, którzy, co nie chcecie Panowie dostrzegać, są autentycznymi szkodnikami IV RP. Nawet jeśli zniechęciliście się Panowie PiS-em, to prezydenta można było zostawić w spokoju. Tak więc niech się Pan opamięta. Nie tędy droga.
Proszę o dalszą prenumeratę Pańskiego biuletynu, żywiąc nadzieję, że jak Donald Tusk zostanie prezydentem, co niestety się zapowiada, to Pan nie chcąc stracić wielu czytelników, zmieni porfil swojego biuletynu na bardziej przyjazndy Kaczyńskiemu. Niech Pan bierze przykład z lewicy i charakterystycznej dla nich socjalistycznej solidarności. Oni nawet w ewidentnie brzydkich sprawach nie napadają na siebie. A Pan, niczego się Pan w życiu nie nauczył.
Z umiarkowanym szacunkiem
Marek z Warszawy
Po pierwsze: nie jestem, nie byłem i nie będę "żarliwie dyspozycyjny" wobec nikogo, w tym i p. dr Sendeckiego, którego znam od lat. W niektórych sprawach się zgadzamy, w niektórych nie. Z racji wieku to raczej p. Eugeniusz może być moim uczniem...
OdpowiedzUsuńKrytykuję ostro PiS bo uważam, że tylko rozbicie tego nowotworu może otworzyć drogę do odrodzenia polskiego ruchu narodowego, gdyż to PiS ukradł i sfalsyfikował hasła patriotyczne. Co do prezydenta Kaczyńskiego uważam, że jeżeli podpisze Traktat Lizboński stanie się zdrajcą i krzywoprzysiężcą. Oby tego nie zrobił!
Nie jesteśmy skazani wiecznie na wybory między "dżumą a cholerą", dlatego nie uważam, że alternatywą dla Tuska jest brat Lech. Są chyba w naszym kraju inni politycy. Ja tak przynajmniej uważam.
Pozdrawiam.
Ps. PO raczej wysunie na prezydenta Radka Sikorskiego, a nie Tuska, który się szybko zgra. Radek ma w dodatku lepsze "korzenie" i jest dobrze wżeniony.