Powered By Blogger

8 września 2008

Jak to się robi w Lublinie


Źródło: "Kurier Lubelski"
- http://www.kurierlubelski.pl/module-dzial-viewpub-tid-9-pid-60662.html

Jesziwa podwójnie zwrócona

Budynek dawnej rabinackiej szkoły Jesziwa Chachmej przy ul. Lubartowskiej 85 pozostanie w rękach Gminy Żydowskiej Wyznaniowej w Warszawie. Ministerstwo Finansów umorzyło postępowanie dotyczące przekazania obiektu. Nie będzie tym samym domagać się zwrotu budynku do Skarbu Państwa. - Sprawa jest zakończona. Jesziwa zostaje w rękach gminy żydowskiej. Oczywiście przysługuje jej odwołanie od tej decyzji, ale nie spodziewam się aby do tego doszło po korzystnym dla gminy rozstrzygnięciu - poinformowała Magdalena Kobos, rzeczniczka Ministerstwa Finansów.

Ministerstwo przez kilka ostatnich miesięcy badało, czy przy zwrocie jesziwy nie doszło do naruszenia prawa. Dlaczego? Bo w latach sześćdziesiątych państwo Polskie zapłaciło już odszkodowanie za przejęcie tego obiektu na rzecz Skarbu Państwa. Otrzymało je The Theological Seminary Yeshivath Chachmey (Lubelskie Seminarium Teologiczne Yeshivath Chachmey Lublin) z Michigan. Chodziło o kwotę 177 tys. dolarów.

- Tym samym wszelkie roszczenia z tym związane wygasły - przekonywał w styczniu 2007 r. Jakub Lutyk, rzecznik ministerstwa.

Prawidłowości procedur przy zwrocie jesziwy broniła Komisji Regulacyjnej do spraw Gmin Wyznaniowych Żydowskich, która siedem lat temu podjęła decyzję zwrocie budynku.

- Nawet gdyby komisja wiedziała o wypłacie odszkodowania to nie mogła nie zwrócić obiektu - tłumaczył na początku tego roku Andrzej Rudlicki współprzewodniczący komisji. I zaraz wyjaśniał to stanowisko: - W myśl obowiązujących regulacji ustawowych zwrotowi podlegają nieruchomości, które były własnością gmin wyznaniowych przed 1 września 1939 roku, były zabudowane i zostały przejęte przez Skarb Państwa. Nie ma słowa o wyłączeniu z tej kategorii nieruchomości wobec których uregulowano roszczenia poprzez wypłatę np. odszkodowania. Sytuacja, do której doszło to ewidentny przykład „luki prawnej".
Jesziwas Chachmey Lublin powstał ze składek Żydów z całego świat. Budowa zakończyła się w 1930 r. Uczelnia została zamknięta po wybuchu II wojny światowej.

Lublin, 05 wrzesień 2008

~~~~~~~~~~

Źródło: "Dziennik Wschodni"
- http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20080904/LUBLIN/443958026

Lublin: Jesziwa zostaje w rękach Żydów

Skarb Państwa nie odbierze budynku lubelskiej jesziwy i pozostanie on w rękach Warszawskiej Gminy Wyznaniowej Żydowskiej.
Ministerstwo Finansów umorzyło właśnie postępowanie w tej sprawie.
Na początku stycznia br. „Dziennik Wschodni” w tekście "Jesziwa zwrócona dwa razy" jako pierwszy napisał, że państwo polskie oddało w 2001 roku Gminie Żydowskiej nieruchomość przy Lubartowskiej w Lublinie, za którą… już w 1964 roku zapłaciło odszkodowanie.
Kwota ponad 170 tysięcy dolarów wpłynęła na konto stowarzyszenia The Theological Seminary Yeshivath Chachmey w Detroit, w Stanach Zjednoczonych.
Po naszych publikacjach w styczniu Ministerstwo Finansów wszczęło postępowanie administracyjne w sprawie ewentualnego zastosowania w stosunku do jesziwy ustawy z dnia 9 kwietnia 1968 roku o dokonywaniu w księgach wieczystych wpisów na rzecz Skarbu Państwa w oparciu o umowy międzynarodowe.
Ministerstwo dotarło do dokumentów, z których jasno wynikało, że wymienione wyżej stowarzyszenie żydowskie uznano za prawnego spadkobiercę przedwojennej jesziwy i prawomocnie otrzymało odszkodowanie.
- Nie oznacza to podważenia orzeczenia decyzji Komisji Regulacyjnej do Spraw Gmin Wyznaniowych Żydowskich, co do przeniesienia własności nieruchomości na rzecz Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Warszawie (...) Możliwe jest także, że na podstawie analizy zabranego materiału dowodowego minister uzna, że wydanie decyzji w tej sprawie będzie bezprzedmiotowe i umorzy postępowanie -informował nas w lipcu Szymon Milczanowski z ministerstwa finansów.
I tak się teraz stało. Lubelski Urząd Wojewódzki zapowiadał, że złoży wniosek do Komisji Regulacyjnej ds. Gmin Wyznaniowych Żydowskich przy MSWiA o zaliczenie wypłaconego odszkodowania na poczet przyszłych roszczeń, z jakim wystąpią Żydzi.

Lublin, dnia 17 wrzesień 2008

~~~~~~~~~~

Jak to się robi w Lublinie


Gmach dawnej Wyższej Szkoły Rabinackiej (1930-1939) tzw. Jesziwy przy ulicy Lubartowskiej 85, z którego kilka lat temu wyrzucono Akademię Medyczną aby obiekt przekazać Warszawskiej Gminie Żydowskiej pozostanie dalej w jej rękach. Stanie się tak pomimo, iż okazało się, że w roku 1964 ówczesne państwo polskie (PRL) zapłaciło już odszkodowanie za przejęcie tej nieruchomości. Otrzymało je The Theological Seminary Yeshivath Chachmey z siedzibą w Michigan (USA) – następca prawny i sukcesor lubelskiej Jesziwy. Chodziło o niebagatelną sumę 177 tys. dolarów (zważywszy na ówczesną siłę nabywczą dolara była to suma ogromna) – tym samym wszystkie roszczenia żydowskie w tym wypadku wygasły a gmach przeszedł na własność Skarbu Państwa.
Stało się atoli inaczej – na mocy regulacji ustawowych o stosunkach państwa z gminami wyznaniowymi żydowskimi budynek przy ulicy Lubartowskiej trafił w posiadanie Wyznaniowej Gminy Żydowskiej w Warszawie. Podobno nie ma tu naruszenia prawa gdyż w tekście ustawy nie mówi się o wyłączeniu z tej kategorii nieruchomości, wobec których uregulowano roszczenia poprzez wypłatę odszkodowań.

Cóż – Polska to kraj bogaty – stać nas nawet na zwrot w naturze i odszkodowania w gotówce. Szkoda tylko, że takie uregulowania dotyczą wyłącznie pewnej (wybranej) grupy osób. A tak na marginesie – warto poznać nazwiska odpowiedzialnych za tak wynegocjowane przepisy prawne stwarzające jak widać ogromne pole do nadużyć.

Grzegorz Piotr Wysok

2 komentarze:

  1. To już wtedy (1964) amerykańscy Zydzi kasowali od Polski pieniądze?

    OdpowiedzUsuń
  2. No właśnie, może historycy ustalą kto wtedy nakazał wypłacić tą sporą jak na tamte czasy sumę.

    OdpowiedzUsuń