Powered By Blogger

18 września 2008

Trzech Króli - Nie, 1 Maja - Tak


Źródło: PAP

Będziemy pracować w Trzech Króli.
Sejm odrzucił ustawę

Nie będzie dnia wolnego w święto Trzech Króli. Dzisiaj Sejm przegłosował wniosek PO o odrzucenie obywatelskiego projektu ustawy ustanawiającej święto Trzech Króli - 6 stycznia - dniem wolnym od pracy w pierwszym czytaniu.
Za przyjęciem wniosku o dorzucenie projektu opowiedziało się 207 posłów, przeciw było 186, od głosu wstrzymało się 2. W czwartek prezydium klubu PO zdecydowało, że w głosowaniu za odrzuceniem projektu posłów Platformy obowiązywać będzie dyscyplina partyjna.

2008-10-17

~~~~~~~~~~

Sejm zdecydował, że Polacy nie zasłużyli na dodatkowe święto (trza pracować – rodacy!) i odrzucił obywatelski projekt przywrócenia zlikwidowanego przez Gomułkę dnia wolnego w Trzech Króli (6.01). Nadal jednak będzie można czcić 1-go Maja gdyż nikt nie ośmielił się naruszyć tego wprowadzonego na ziemiach polskich przez hitlerowców a podtrzymywanego w czasach PRL i III RP "święta". W tym miejscu warto przypomnieć, że tzw. "święto pracy" ze świętością i pracą ma niewiele wspólnego. Latami dzień ten był wykorzystywany przez rewolucjonistów i terrorystów do wszczynania rozruchów. Według lewackiej mitologii w dniu tym czci się tzw. "męczenników z Chicago" zamordowanych jakoby przez policję w czasie wielkiego strajku robotniczego w 1886 roku. Strajk ten trwał od 16 lutego w fabryce maszyn rolniczych Mac Cormik i miał początkowo charakter pokojowy. W jego trakcie do robotników dołączyła jednak grupa przybyłych z Europy zawodowych rewolucjonistów wywołując gwałtowne zajścia na ulicach miasta. Policja była zmuszona do interwencji i gdy 130 policjantów próbowało opanować zamieszki terroryści rzucili bombę zabijając siedmioro z nich z kapitanem Ward'em na czele a 70 raniąc (do dziś w Chicago na placu Haymarket znajduje się jego pomnik). Grupę 3 terrorystów schwytano i wraz z przywódcą Samuelem Fieldem skazano na karę śmierci.

Wydarzenia te nie uprawniają do obchodzenia 1-go Maja jako święta pracy – raczej "święta terrorystów i wichrzycieli". W krajach realnego socjalizmu dzień ten łączy się ze wspomnieniem masowych spędów ludności celem przemarszu przed trybuną honorową, na której zasiadali komunistyczni kacykowie. I takie to "święto" podtrzymujemy do dziś. Nasi obecni okupanci będą z pewnością pragnęli nadać mu nową treść z uwagi na to, że 1-go Maja 2005 nastąpił Anshluss Polski do Unii Europejskiej.

Grzegorz Piotr Wysok

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz