Powered By Blogger

22 czerwca 2009

List do Redakcji


Foto:
Wyk. Tadeusz Zieliński
Na zdjęciu - p. Mieczysław Waręcki


Ku pokrzepieniu serc

Przegrane wybory do PE
dla partii na listach KW Libertas
to wygrana przyszłość Polski

W dniu 7 czerwca 2009 r. Polacy wybierali posłów do PE. Na 1300 kandydatów tylko 50 otrzymało mandaty. Szkoda, że nie wszyscy zgłoszeni. Pozostało by w Polsce mniej euro entuzjastów. Naród wykazał dużą mądrość, co dobrze wróży dla następnych wy-
borów za dwa lata do parlamentu polskiego. Sądząc po frekwencji w wyborach -
ogółem 25% - pozostałe 75% to Ci, którzy nie akceptują elit partii politycznych: PO, PiS, SLD i PSL. Jeszcze z 25% biorących udział w wyborach należy odjąć około 5% wyborców głosujących poza wymienioną czwórką, co pozwala powiększyć grono patriotów do 80% uprawnionych do głosowania. Polacy już się przekonali, że "rząd polski" (ludzie pełniący obowiązki w najwyższych urzędach Państwa) to nie Polacy.
Oni szkodzą Polsce (patrz list otwarty do premiera rządu i marszałków Sejmu i Sena-
tu - "Przestańcie szkodzić Polsce" - ogłoszony w "Naszym Dzienniku").

Nie trzeba mieć usłużnych mediów aby zrozumieć, że rząd niszczy ten kraj - dalsza wyprzedaż przemysłu jak: stocznie, które kupują podstawieni ludzie aby produkować
w nich sprzęt dla obcych wojsk, kopalnie a nawet - może i energetykę. Zniszczono rolnictwo. Chłop polski nie może sprzedać plonów, bo sprowadzamy np. zboże z Ukrainy, a jeśli sprzeda to po cenie 3 x niższej. Rosną ceny środków do produkcji rol-
nej - nawet 4 x więcej jak w latach poprzednich. Polska ulega samolikwidacji. Czy
o to chodzi?! Rząd się sam wyżywi - już to słyszeliśmy.

Każdy Polak wie, że należy wymienić ludzi, którzy rządzą Polską od 1989 roku. Cią-
gle Ci sami. Poza wymienioną pseudoelitą mamy ludzi-patriotów, których - daj Boże
- wybierzemy za dwa lata. Są wśród nich kandydaci na przywódców. Cała Polonia czeka na taką zmianę. Poprze nas w wyborach w kraju. Obecnemu establishmentowi proponujemy przejście na renty z UE lub do pracy zarobkowej w obcych krajach - je-
żeli oczywiście mają jakieś wyuczone zawody. Niech odczują pogardę od obcych
jaka spotyka obecnie młodych wyjeżdżających za chlebem.

Musimy odbudować armię. Szkoda naszych żołnierzy wysyłać do walki o nie nasze interesy w Iraku lub Afganistanie. Wyślijmy tam ekipy cywilne, np. dzielnych młodych pseudokibiców piłkarskich. Tacy cywile bez uzbrojenia wojskowego (wystarczą im pięści i pałki) poradzą sobie z Talibami. Wystarczy wysłać ich tam samolotami a wrócą pieszo przez Chiny, Mongolię i Rosję zdobywając dla Polski szlak na wzór Dżyngis-chana z piosenką na ustach znaną z czasów PRL-u "Nie oddamy Chinom Związku Radzieckie-
go". Rozsławią nasz kraj lepiej niż wygrane mecze piłkarskie. Nie lękajmy się. Bierzmy
sprawy narodu w swoje ręce! Pokazała nam to frekwencja wyborcza.

"Jeszcze Polska nie zginęła
I zginąć nie może,
Bo Ty jesteś sprawiedliwy
O, Wszechmocny Boże!"

Mieczysław Waręcki
członek Zarządu LPR w Lublinie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz