Powered By Blogger

17 kwietnia 2010

Felieton Grzegorza Wysoka

Gambit Królewski

BAJKA

W związku z katastrofą w Smoleńsku, przyjmując hipotezę, że to był zamach, należy zadać sobie pytanie - "Kto na tym skorzystał?". Miejsce katastrofy, dziwne zachowania służb, podejrzana mgła oraz wreszcie to, że w samolocie byli głównie politycy opcji antyrosyjskiej sugerować może, że zrobili to Rosjanie i taką sugestię utrwala krążący w internecie filmik. Wielu ludzi już uwierzyło w tą wersję. Drugim "sprawcą" mogą jawić się służby niemieckie, które również nie mają powodu żałować Lecha Kaczyńskiego. Jest atoli i inna koncepcja. Nazwę ją gambitem królewskim.

Grający w szachy wiedzą, że jest to poświęcenie cennej figury po to, aby w istocie uzyskać końcowe zwycięstwo. Wyobraźmy sobie, że USA znalazły się w sytuacji takiej, iż wobec niemiecko-rosyjskiego sojuszu oraz kłopotów na Bliskim Wschodzie muszą ewakuować się z Europy. Polska uchodząca za ich sojusznika wpada pod pełną kontrolę osi Berlin-Moskwa zwłaszcza, że w wyborach prezydenckich na pewno zwycięży agent ich wpływów hrabia Komorowski. Co w tej sytuacji mogą zrobić Stany Zjednoczone? Jak mogą pomóc swoim sojusznikom w Polsce? Mogą właśnie zastosować gambit, tj. poświęcić swojego króla po to, aby na zasadzie odbicia wahadła społecznych nastrojów przeforsować królewskiego brata bliźniaka w najbliższej elekcji. Pytanie jest, czy byłoby to technicznie wykonalne? Ależ oczywiście! Nie miejmy przecież złudzeń: agentury "Wuja Sama" są w takich grach całkiem sprawne, a nasz "polski" kontrwywiad działa jak działa.

Można ten scenariusz jeszcze ubogacić następująco. Amerykański wywiad wiedział, że Rosjanie szykują prowokację na lotnisku, aby ośmieszyć polskiego Prezydenta i przez zadymienie pasa startowego zmusić samolot do zmiany lotniska (co zresztą faktycznie miało miejsce). Z takiej okazji nie można było nie skorzystać. Ale to co napisałem to oczywiście bajka na dobranoc. "Bajka" z gatunku tych, które pisał Dmowski w artykule "Co bym zrobił, gdybym był wrogiem Polski?". Ja wiem przecież, że to był tylko zwykły "błąd pilota"...

Grzegorz Wysok
Red. naczelny "Biuletynu"

2 komentarze:

  1. Nie zamierzam roztrząsać Pańskiego artykułu tym bardziej, że duża część wysuniętych hipotez zawiera w sobie część prawdy, jak i konfabulacje. Pominąć trzeba choćby wspomniany filmik na YouTube, z którego wysnuto już kilka teorii zamachu. Samej możliwości dokonania aktu terrorystycznego nie wolno odrzucać, ale z drugiej strony zastanawiające jest wybiórcze traktowanie hipotezy zamachu przez stronę rosyjską, co w tym przypadku nabiera kontekstu politycznego.

    Wydaje się, że analiza okoliczności i przyczyn katastrofy powinna skupiać się na kilku istotnych sprawach. Po pierwsze - ważne jest wyjaśnienie, kto i w jaki sposób przygotowywał wyjazd polskiej delegacji do Katynia. Kto i kiedy podjął decyzje, że będzie miała ona taki przebieg, terminarz oraz skład delegacji. Druga sprawa to przebieg tego feralnego dnia - od samego poranka aż do momentu katastrofy. Jak przebiegał lot, co się działo w jego trakcie, czy załoga samolotu była w pełni autonomiczna. Trzecia sprawa to dopiero okoliczności samego wypadku. I choć dochodzenie w sprawie katastrofy prowadzą polskie i rosyjskie służby specjalne to jestem przekonany, że pełnej prawdy nie poznamy nigdy. Myślę, że dla wyrobionego obserwatora politycznego jest to dość jasne.

    OdpowiedzUsuń
  2. To co napisałem to tylko bajka na dobranoc. Hipotezy mnożą się jak króliki i niedługo nikt już w nic nie będzie chciał wierzyć, tylko pokornie zaakceptuje wersję urzędową o "błędzie pilota", którą podano już od początku "do wierzenia" mimo, że podobno działa jakaś komisja i prokuratorzy. Faktem jest natomiast,że dzięki tej tragedii paradoksalnie najwięcej zyskuje PiS, który już leżał na łopatkach i nie miał wielkich szans na odbicie się od dna. Teraz to co innego. Walka będzie wyrównana, a kto wie czy nawet nie przyniesie zwycięstwa Jarosławowi Kaczyńskiemu - czego zresztą mu życzę. Patrzmy, obserwujmy, wyciągajmy wnioski i nie popadajmy w paranoję. (-) Grzegorz Wysok

    OdpowiedzUsuń