- Original Message -
To: mndystrybucja@o2.pl
Sent: Thursday, April 22, 2010 21.43 PM
Subject: pytanie
Drodzy Państwo!
Moja rodzina pochodzi z okolic Ludwipola, a jeszcze dokładniej z Koloni Zastawie. W listopadzie 2009 r. przy budynku Centrum Kultury w Lublinie stanął brzozowy krzyż ku czci ofiar UPA. Nieoficjalnie mówi się, że został on postawiony z Waszej inicjatywy. Chcę dowiedzieć się, jaki jest Wasz stosunek do Kresów? Zauważałam, że czasem na stronie internetowej "Biuletynu" zamieszczacie publikacje środowisk kresowych, ale Waszego własnego stanowiska w tej sprawie jeszcze nie spotkałam. Byłabym wdzięczna za odpowiedź.
Na tematy "kresowe" zabieraliśmy głos wielokrotnie. Najpełniej wyrażone zostało nasze stanowisko w artykule mojego autorstwa zamieszczonym w numerze drugim "Biuletynu Narodowego" z lipca 2008 roku pt. "W 85-lecie ukraińskiego ludobójstwa na polskich Kresach południowo-wschodnich" do przeczytania którego zachęcam.
Grzegorz Wysok
__________
Szanowna Pani!
Serdecznie dziękujemy za kontakt. My wyznajemy w tej sprawie trzy zasady. Pierwszą jest powściągliwość roszczeń w warunkach politycznej niemocy. Musi Pani zauważyć, że szanse na powrót Kresów oddaliły się wraz z rozpadem ZSRR, co jeszcze raz potwierdza wyznawaną przez nas tezę, że przy podzielonych Niemczech i zjednoczonej Rosji Polska była w lepszej sytuacji geopolitycznej, niż jest obecnie. Także dziś jednak o historycznej i moralnej rezygnacji z Kresów oczywiście nie może być mowy, ale stan w jakim nasz kraj się znajduje, i to nie tylko okoliczności zewnętrzne, ale także obecna kondycja moralna narodu, który jako całość wydaje się coraz mniej świadomy zagrożeń i zdolny do samoobrony nawet w obecnych granicach, w sposób oczywisty wyklucza możliwość ich odzyskania w przewidywalnej przyszłości. To oznacza, że Kresom musimy w dzisiejszych okolicznościach powiedzieć w praktyce "do widzenia", ale na pewno nigdy nie: "żegnajcie!". My konsekwentnie pozostajemy na stanowisku nie rezygnowania z historycznego prawa Polski do swych ziem zabranych na wschodzie.
Drugą zasadą, którą głosimy jest pełna oraz docelowa demarkacja, czyli rozdzielenie Polaków od innych narodów tam zamieszkałych. Jak uczy historia, także najnowsza, tylko takie rozdzielenie zapobiega konfliktom etnicznym oraz wszelkiemu podobnemu ryzyku. Pragniemy więc pełnej repatriacji wszystkich Polaków zza wschodniej rubieży i pełnej emigracji z Polski tych mniejszości narodowych (a szczególnie ukraińskiej i litewskiej), które za naszą wschodnią granicą mają swoje ojczyzny. Inną wyznawaną przez nas zasadą jest podtrzymywanie pamięci, pisanie i uczenie prawdy o Kresach. Nie możemy bowiem zgodzić się na postawę ciągłego przepraszania wszystkich za wszystko oraz tuszowania np. ukraińskich zbrodni na Polakach w chwilach naszego politycznego osłabienia. Pamięci, droga Pani wykastrować się nie da. Doznane krzywdy prawdopodobnie będzie można kiedyś wybaczyć, ale zapomnieć, nigdy! Nie po to bowiem trzeba je pamiętać, aby się zemścić, lecz po to, aby na przyszłość uczyły nas przezorności i stanowiły przestrogę.
Tadeusz Zieliński
_________
Ogłoszenie
Redakcja "Biuletynu" serdecznie zaprasza na koncert węgierskiej grupy Hungarica, który odbędzie w rocznicę III Powstania Śląskiego. Hungarica to legenda węgierskiego rocka tożsamościowego i jedna z najciekawszych formacji muzycznych w tym kraju. Według danych zrzeszenia wydawców "Mahasz" najnowszy album tej formacji zajmuje obecnie pierwsze miejsce w rankingu czterdziestu najlepiej sprzedających się tytułów na Węgrzech. Oprócz głównego gościa wieczoru w Katowicach zaprezentuje się narodowy zespół Irydion oraz Malchus z Przeworska. Oficjalnymi organizatorami koncertu jest Stowarzyszenie "Akademia Orła", Fundacja Inicjatyw Lokalnych "Optima" oraz Związek Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych. 22 maja br. Irydion najprawdopodobniej zagra w Lublinie.
2 maja, godz. 17.00
Klub Muzyczny "Cogitatur"
Miasto: Katowice, ul. Gliwicka 9 a
Bilety w przedsprzedaży: 20 zł
W dniu koncertu: 25 zł
19 kwietnia 2010
Nadesłane do Redakcji
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz