Powered By Blogger

23 marca 2009

Cejrowski na KUL


Cejrowski potępia grzech sodomii

Kontrowersyjnym wykładem nazywał "Dziennik" spotkanie Wojciecha Cejrowskiego z lubelskimi studentami, podczas którego podróżnik apelował "o stałe potępianie grzechu sodomskiego".

We wtorek, 24 marca na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim gościł Wojciech Cejrowski - Naczelny Kowboj RP, podróżnik, pisarz i publicysta. Spotkał się ze studentami w auli im. Stefana Kardynała Wyszyńskiego, gdzie przyjechał na zaproszenie Akademickiego Klubu Myśli Społeczno-Politycznej Vade Mecum.

Podczas konferencji prasowej Cejrowski mocno skrytykował "Gazetę Wyborczą" za stosunek do eutanazji, którą wprost nazwał zabijaniem ludzi. Zapowiedział, że "będzie zachęcać, aby Ciemnogród przestał być nieformalną grupą". Podkreślił, że "nikt nie reaguje, gdy lewica chce zalegalizować grzech". - "Kiedy w WC Kwadransie mówiłem w takich sytuacjach "nie", ludzie bili mi brawo. Ale siadali na dupskach i czekali na następny odcinek". Wskazał , iż media przedstawiają Ciemnogród w konfrontacji z myślą liberalną, a ten pierwszy ukazują jako synonim wstecznictwa, zamordyzmu, centralizmu czy nawet gomułkowszczyzny. Udowodnił, iż "patriotyzm nie jest sprzeczny z tradycją wolnościową, ale wolność łączy się z odpowiedzialnością" i wskazał, że im więcej wolności tym więcej odpowiedzialności. "Wolność daje nam możliwość działania, ale to łączy się z konsekwencjami. Natomiast liberałowie pokazują społeczeństwu jedynie tzw. kolorową stronę życia, nie wskazując na sferę odpowiedzialności".

Podczas wykładu prelegent niechętnie mówił o swoim życiu prywatnym. "Na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim studiowałem historię sztuki. Ale po roku zostałem wyrzucony. Zamiast sesji egzaminacyjnej wolałem podróż do Meksyku, przez co profesorowie mieli do mnie żal" - opowiadał podróżnik. Pytany o aborcję powiedział m.in. że nie warto płacić podatków, bo są one przeznaczane "na zabijanie dzieci w Chinach". Nawiązał też do homoseksualizmu w słowach: - "Chodzi o stałe i uporczywe potępianie grzechu sodomskiego, którego oni się dopuszczają. U zdrowego mężczyzny pederasta wzbudza obrzydzenie. Ale także obrzydzenie w oczach Boga. A my mamy obowiązek wytykać ich palcami, jeżeli to im uratuje duszę wieczną przed potępieniem" - przytacza wypowiedź Cejrowskiego "Dziennik".

Pan Wojciech Cejrowski znany jest z dosadności, która wywołuje ambiwalentne reakcje. Uczciwość wymaga jednak, by nie zniekształcać wypowiedzi - a takie można odnieść wrażenie przy czytaniu artykułu "Dziennika": "Podczas wykładu podróżnik mówił o tym, że (...) gejów należy tępić" (nie ujęte w cytat). "Chodzi o stałe i uporczywe potępianie grzechu sodomskiego, którego oni się dopuszczają". W wypowiedzi pana Cejrowskiego nie znajdujemy słów nawołujących do tępienia osób o odmiennej orientacji seksualnej, wspomina on natomiast o "potępianiu grzechu sodomskiego", a zatem czynów. A to znacząca różnica.

Podczas krótkiej z nami rozmowy wypowiedział się też jako katolik na temat żydów. Zaznaczył, że zbliżające się święta (Wielki Tydzień) to rocznica zamordowania przez żydów Jezusa Chrystusa - Boga Człowieka. Zaapelował, byśmy ten fakt odważnie przypominali, bo jest to depozyt Wiary a nie szerzenie antysemityzmu.

Wizyta Cejrowskiego na KUL-u potrwała do wieczora. O 17.00 studenci nadali mu tytuł magistra honoris causa. O 18.30 pisarz poprowadził seminarium o tematyce podróżniczej pod tytułem "Boso... do Lublina", połączone z projekcją fotografii z podróży. Po spotkaniu można było kupić nowe wydawnictwa, zrobić zdjęcie i otrzymać autograf autora. Z dużym powodzeniem kolportowany był nasz "Biuletyn".

Tadeusz Zieliński
(tekst + zdjęcia)

__________

Fotoreportaż:


Foto 01:
Samo wejście do auli trwało niemal pół godziny


Foto 02:
Spotkanie z Wojciechem Cejrowskim
cieszyło się ogromnym zainteresowaniem młodzieży


Foto 03:
Aula jest już prawie pełna, ale ludzie wciąż napływają...


Foto 04:
Publiczność wysłuchała poglądów
gościa dotyczących aborcji, homoseksualizmu
i polityki polskiej opowiedzianych żywo i z humorem


Foto 05:
Wykład filmowała lokalna telewizja


Foto 06:
Wizyta Naczelnego Kowboja RP w Lublinie
rozpoczęła się od wystąpienia pt."Co z tym Ciemnogrodem,
czyli Polska według Cejrowskiego"


Foto 07:
Wykład p. "magistra honoris causa"
trwał ponad dwie godziny


Foto 08:
Podróżnik co raz popijał ulubioną herbatkę


Foto 09:
Wręczenie tytyłu "magistra honoris causa" KUL


Foto 10:
Pomysłodawcą aktu nadania fikcyjnego
stopnia magistra byli studenci z Akademickiego
Klubu Myśli Społeczno-Politycznej "Vade Mecum"


Foto 11:
Laureat nagrody i prowadzący spotkanie
Kol. Tomek Rzymkowski z Klubu Myśli Politycznej "Vade Mecum"


Foto 12:
Pamiątkowe zdjęcie organizatorów spotkania
z bohaterem wieczoru p. Wojciechem Cejrowskim

1 komentarz:

  1. Spokojnie, poczekajcie chwilę, a zobaczycie, że postęp zje do końca także wykładowców KUL-u i niedługo Cejrowskiego będą nawet tam unikać. Ale cieszy, że póki co jest w miarę normalnie.

    Zajrzyjcie www.postscriptum-ps.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń