Powered By Blogger

11 marca 2009

List do Redakcji

Artykuł proponuję celem rozwinięcia poziomu świadomości każdego człowieka, a szczególnie Polaka w tym trudnym obszarze wiedzy gospodarczej i zwiększenia jego wyrobienia politycznego. Naród polski chcąc realnie zabezpieczyć się przed skutkami światowych recesji i załamań gospodarczych musi zdobyć się na powołanie swojego państwa i jego stałe doskonalenie.

Skuteczne państwo narodu polskiego wymaga przede wszystkim jego wystąpienia z tzw. Unii Europejskiej i kompletnej rewizji zewnętrznych powiązań umownych oraz prawodawstwa wewnętrznego pod kątem zgodności z "Aktem fundamentalnym państwa narodu polskiego - Najjaśniejsza Rzeczypospolita Polska". Rewizja musi również uwzględniać aktualne położenie gospodarcze, finansowe i monetarne państwa. Zagadnienie to jest jednak bardziej złożone i wymaga obszerniejszego opisu. Czytelników bardziej zainteresowanych tą problematyką odsyłam do materiału "Testament narodowca Polaka" zawartego w blogu p. Grzegorza Wysoka.

W. O.



Foto:
Wyk. Tadeusz Zieliński
Na zdjęciu - autor artykułu

Lublin, 9 marzec 2009 r.

Warunki skutecznej obrony narodu polskiego
przed skutkami ogólnoświatowych recesji i załamań gospodarczych

Sprawę ogólnoświatowego załamania gospodarczego doktryna polityczno-
gospodarczo-finansowo-monetarna narodowców polskich wyjaśnia w następujący sposób:

Przyjęcie założenia, że prywatna własność kapitału, gospodarka wolnorynkowa i maksymalizowanie zysku stanowią panaceum na prawidłowy rozwój gospodarki jest doktrynalnym złudzeniem. Nawet przy kompletnym rozwinięciu w świecie idei prywatnej własności kapitału, gospodarki wolnorynkowej i maksymalizacji zysku nie uzyska się stanu idealnego rozwoju gospodarczego, a to z prostego powodu skutecznie spełnianej nieustannej skłonności właścicieli kapitału do zwiększania swojego udziału w wartości tworzonego produktu. Działania prowadzone przez nich w tym kierunku wywołują nieustanne osłabianie udziału pracowników najemnych w wartości tworzonego produktu. Pozycja pracowników najemnych w relacji do właścicieli kapitału jest zdecydowanie niekorzystna, a ich skłonność do wyrównywania swojego udziału w wartości tworzonego produktu pozostaje ideą nie do ziszczenia.

Skutecznie spełniana skłonność właścicieli kapitału do nieustannego zwiększania swojego udziału w wartości produktu kosztem słabnącej pozycji pracowników najemnych w tym aspekcie skutkuje w ten sposób, że wytwarzane produkty w kolejnych okresach obrotowych napotykają na coraz to większe trudności zbytu. Efekt taki jest następstwem kurczenia się realnego popytu ze strony pracowników najemnych, a popyt realny zgłaszany przez właścicieli kapitału na produkty konsumpcyjne nie jest w stanie wchłonąć wytwarzanego produktu. Tworzenie kolejnych rynków przez właścicieli kapitału poprzez inwestycje w działalność realną zwiększają wprawdzie popyt realny zgłaszany przez pracowników najemnych, ale nadal występuje skłonność właścicieli kapitału do zwiększania swojego udziału w wartości produktów pochodzących z kolejnych rynków. Wzrost inwestycji w działalność realną wymaga jednak stałego dopływu środków ze sprzedaży produktu na refinansowanie ponoszonych nakładów. Tak więc stała tendencja ograniczania popytu realnego na produkt bieżąco dostarczany na rynek wywołuje nie tylko ograniczenia możliwości inwestowania przez właścicieli kapitału, ale również trudności utrzymania bieżącej działalności gospodarczej.

Nieopłacalność działalności eksploatacyjnej i inwestycyjnej wymusza na właścicielach kapitału ograniczenia lub rezygnację z działalności z efektami: ograniczenie zatrudnienia, redukcja produktu, ograniczenie lub rezygnację z inwestycji. Ograniczenie dostaw produktu przy jednoczesnym, nadmiernym rozwinięciu procesów inwestycyjnych odraczających podaż produktów z nowych uruchomień (cykle inwestycyjne) rozpoczyna proces narastania inflacji potęgowanej nieurodzajami i ubytkami losowymi. Przedstawione rozumowanie pozwala stwierdzić, że jeżeli dysproporcja między udziałem w wartości produktu właścicieli kapitału i pracowników najemnych osiągnie stan krytyczny to dalszy rozwój gospodarki wolnorynkowej nie jest możliwy i podlega ona powszechnemu załamaniu ze wszystkimi negatywnymi skutkami. Konsekwencją tego stanu rzeczy jest bezzasadność dążeń do globalizacji polityczno-gospodarczej świata przez środowiska szczególnie zainteresowane eliminowanie lokalnych ograniczeń swobody gospodarowania. Zatem próby tworzenia tzw. rządu światowego poprzez likwidowanie lokalnych, szczególnie mononarodowych bytów politycznych, a przejściowo poprzez tworzenie imperium typu "Unia Europejska" są usiłowaniem oszustwa społeczności świata na olbrzymią skalę, gdyż nawet osiągnięcie tego celu nie uchroni jej przed załamaniami koniunktury ze wszystkimi negatywnymi skutkami. Utworzenie bowiem tzw. rządu światowego nie usuwa nieustannej skłonności właścicieli kapitału do zwiększania swojego udziału w wartości produktu.

Uniknięcie lub znaczące złagodzenie głębokości załamań koniunktury gospodarczej może mieć miejsce jedynie w warunkach istotnego i to skutecznego ograniczenia możliwości zwiększania udziału właścicieli kapitału w wartości produktu. Cel ten nie może być osiągnięty w gospodarce stricte wolnorynkowej przy zdecydowanie dominującej, prywatnej własności kapitału z regułą maksymalizacji zysku ze wszelkiej aktywności gospodarczej.

Odpowiedzialność za gospodarkę bez okresowych silnych załamań ponosi państwo jako generalny regulator warunków, w których ta gospodarka jest prowadzona. Właściciele kapitału prywatnego funkcjonujący w gospodarce wolnorynkowej właściwie regulowanej nie mają już takiej swobody w zwiększaniu swojego udziału w wartości tworzonego produktu. Wewnętrzny realny popyt nie podlega ograniczaniu lub stopniowo zmniejsza się, ale w znacznie wydłużonym okresie. Prywatni właściciele kapitału z większą ostrożnością inwestują w rozwój co skutkuje łagodniejszym, umiarkowanym wzrostem gospodarczym i nie wywołuje napięć inflacyjnych. Dobór narzędzi regulacji wolnego rynku przez państwo musi zakładać ingerencję w sferę wynagrodzenia pracowników najemnych, tj: wielkość płacy minimalnej netto w gospodarce jako parametr powszechny o konstrukcji dynamicznej powiązanej z wskaźnikiem inflacji, kwota ubezpieczenia emerytalnego stała dla wszystkich pracowników bez względu na wysokość ich wynagrodzeń (przychodów) waloryzowana wskaźnikiem inflacji, umiarkowanie progresywny model podatku od przychodu osób fizycznych.

Narzędzia regulacji powinny również obejmować: ograniczenia celno-dewizowe chroniące wewnętrzny rynek przed nadmiernym, niekorzystnym importem produktów, ulgi w podatku od przychodów podmiotów gospodarczych za wdrażanie produkcji produktów redukujących potrzeby ich importu, a wzmacniających samodzielność gospodarki. Poza wymienionymi narzędziami państwo musi zapewnić prawny obowiązek zagranicznego kapitału prywatnego do organizacji swoich przedsiębiorstw, zakładów, agend jako podmiotów conajmniej samo fakturujących sprzedaż produktów i usług, a także zagwarantować prawne ograniczenia maksymalnego udziału kapitału zagranicznego w newralgicznych obszarach gospodarki. Generalnymi parametrami podlegającymi kontroli i zarządzaniu państwa muszą być:
- wartość produktu sprzedanego w okresie obrotowym
- struktura wynagrodzeń pracowników najemnych i właścicieli kapitału w produkcie sprzedanym
- poziom wzrostu gospodarczego
- wskaźnik inflacji.

Należy zwrócić uwagę czytelników, że wdrożenie zasygnalizowanego zbioru narzędzi regulujących gospodarkę wolnorynkową, skutkujących spłaszczeniem i wydłużeniem cyklu koniunkturalnego, a przez to łagodzenie głębokości recesji i załamań gospodarki wymaga powołania do życia silnego państwa narodu, reprezentującego jego interesy. Nie do przyjęcia jest funkcjonowanie państwa reprezentującego w pierwszym rzędzie interesy wąskiej warstwy rodzimej, szczególnie wielkiej własności prywatnej oraz światowych i międzynarodowych środowisk kapitałowych. Nie wydaje się za możliwe całkowite usunięcie zagrożenia załamań gospodarki w obrębie takiego państwa czyli zupełnego spłaszczenia cyklu koniunkturalnego, jeżeli w jego otoczeniu zewnętrznym funkcjonować będzie powszechnie liberalna gospodarka wolnorynkowa.

Wrażliwość regulowanej gospodarki wolnorynkowej takiego państwa na załamania koniunktury gospodarczej w jej otoczeniu zewnętrznym będzie tym mniejsza, im większa będzie jej niezależność w sferze kooperacyjno-surowcowej, a zalokowany kapitał zorientowany będzie na obsługę szczególnie rynku wewnętrznego. Zmniejszaniem wrażliwości gospodarki takiego państwa na wpływy zewnętrznego otoczenia jest optymalizowanie obrotów importowo-eksportowych w kierunku zmniejszania ich udziału w wartości produktu sprzedanego z biegiem czasu.

W. O.
ekonomista

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz