15 stycznia 2009
Konferencja prasowa
15 stycznia w lubelskiej siedzibie Stowarzyszenia Osób Represjonowanych w Stanie Wojennym odbyła się konferencja prasowa zorganizowana przez Ligę Polskich Rodzin i Redakcję "Biuletynu" poświęcona łamaniu wolności słowa w Polsce.
Spotkanie miało na celu uświadomienie zebranym kulisów sprawy red. Wysoka dotyczącej oskarżenia o przestępstwo z art. 256 k.k. tj. o "publiczne propagowanie ustroju faszystowskiego i nawoływanie do nienawiści na tle różnic rasowych i narodowościowych" na łamach wydawanego przez niego biuletynu. W konferencji, którą poprzedziła zakrojona na dużą skalę akcja informacyjna wzięli udział dr Eugeniusz Sendecki, p. Piotr Sławiński reprezentujący Ligę Obrony Suwerenności oraz Kol. Adam Leks z LPR. Na spotkanie przyszli dziennikarze reprezentujący lubelskie media, m.in. z Radia Lublin, redakcji biuletynu NSZZ "Solidarność", Telewizji UPR, Telewizji Narodowej, "Naszego Dziennika" (red. Kruczek) i miesięcznika "Idź pod Prąd". Dr Sendecki i kol. Grzegorz Wysok odpowiedzieli na szereg pytań, rozwiali wątpliwości dotyczące "wiarygodności" zarzutów prokuratury w przedmiotowej sprawie.
Redaktor biuletynu powiedział dziennikarzom, że poprawność polityczna ogranicza wolność słowa. Zaznaczył , że dotyczy to także zwykłych obywateli. Pytany o niedawno opublikowaną wypowiedź biegłego stwierdził, że nie zgadza się z treścią opinii wyrażoną przez dr Zielińskiego z UMCS. "Jest pytanie o wolność słowa. I to jest pytanie, które dzisiaj trzeba postawić i w naszym kraju" - mówił.
Jak podkreślił "jest coraz więcej różnego rodzaju twierdzeń, dla niektórych przynajmniej ludzi jest nie do wypowiedzenia publicznie". "Więc właśnie jest polityczna poprawność, która w naszym kraju jest także egzekwowana prawnie. I mamy tutaj do czynienia z takim pytaniem: czy my się za chwilę nie obudzimy - zgodnie z przewidywaniami choćby Jana Pawła II - w świecie, który nie jest światem wolnych ludzi, tylko jest światem jednej idei, która nie uznaje żadnego odchodzenia od niej".
Później redaktor biuletynu był dopytywany o sformułowanie, że poprawność polityczna ogranicza wolność słowa. Sprecyzował, że "jest to zjawisko niebezpieczne, jeśli mu się nie będziemy przeciwstawiać, to my w Europie nie będziemy mieli swobód, które wydają nam się oczywiste. W Polsce, w której większość jest katolicka ograniczenie swobód będzie jeszcze bardziej radykalne" - ocenił Wysok. Wyjaśnił, że należy się temu przeciwstawiać nawet jeśli to budzi ostry sprzeciw "niezwykle wpływowej Gazety Wyborczej, która dominuje w środkach masowego przekazu".
"To środowisko charakteryzuje skrajna nietolerancja i w istocie wrogość wobec wolności i trzeba o tym mówić. Ale oczywiście zwykli obywatele podlegają innym regułom" - powiedział.
Konferencja spotkała się też ze sporym zainteresowaniem mieszkańców Lublina. Rozdano kilkadziesiąt egzemplarzy "Biuletynu".
Tadeusz Zieliński
(tekst + zdjęcia)
__________
Fotoreportaż:
Foto: 01
Foto: 02
Foto: 03
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz