13 stycznia 2009
Felietony Adama Leksa
Otrzymałem trzy interesujące artykuły p. Adama Leksa, które z przyjemnością publikuję na swoim blogu.
Grzegorz Piotr Wysok
~~~~~~~~~~
O tym co i komu wolno
"Czy wolno strzelać do wagonów Czerwonego Krzyża?" - pyta Szwejka kucharz okultysta Jurajda. "Nie wolno, ale można" - odpowiada mu Szwejk. W dalszej części swojego wywodu tłumaczy zdumionemu koledze, że w ogóle dużo jest na tym świecie takich rzeczy zakazanych, ale najważniejsze w tym jest to żeby spróbować czy aby faktycznie ich robić nie można. Podobnie jest z "operacja pokojową" Izraela w Palestynie. Jak wiadomo pokój jest wart tam każdej ceny, więc jeżeli tą ceną jest życie cywili to niby co - robić dla nich wyjątek? Więc jak ich nie mordować, skoro istnieje taka potrzeba! Lecz na wszelki wypadek, tropikalni żydzi próbują się dla nas jednak poświęcić i doświadczalnie sprawdzają czy aby naprawdę czynić tego nie wolno i czy też faktycznie istnieje taka potrzeba. Ich próby są już jak się wydaje w dość zaawansowanym stadium i jak na razie wygląda na to, że mają chyba jednak rację!
Adam Leks
__________
Kwaśniewski na Genseka!
Stanowisko generalnego sekretarza NATO wakuje. Zewsząd sypią się kandydatury. Niewiadomo czy sam Aleksander Kwaśniewski nie jest wśród nich. Znając go wcale bym się tym nie zdziwił. Gdy od czasów końca swojej prezydentury ten postkomunistyczny aparatczyk nie ma gdzie swojej głowy skłonić fotel pierwszego sekretarza - pardon oczywiście generalnego sekretarza - byłby dla niego jak znalazł. Oczywiście obecnie zajmowane przez niego stanowisko eksperta ds. zwalczania przejawów antysemityzmu (czy coś w tym rodzaju) wobec ciężaru gatunkowego jego osoby (może być i dosłownie) nie liczy się wcale. Zwłaszcza, że koszerne trunki tam podawane i zagrycha są chyba podłej jakości, co mieliśmy okazję stwierdzić naocznie, obserwując zachowanie Aleksandra Kwaśniewskiego w ostatnich wyborach do sejmu. Oprócz tych pozytywnych są też i negatywne przesłanki mogące przemawiać przeciw zajmowania przez niego stanowiska genseka NATO albowiem mogłoby się okazać, że w trakcie pełnienia tego urzedu przez Aleksandra Kwaśniewskiego istnieje potrzeba postawienia za jego plecami na stałe wartownika, który przy pierwszych objawach zdrady z jego strony, musiałby mu wykopcić z pistoletu prosto w łeb.
Adam Leks
__________
WOŚP
No i stało się! Znów jak co roku jesteśmy świadkami ostrego nawrotu paroksyzmów pod nazwą Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Jerzego Owsiaka działającej od lat w ramach nowej świeckiej tradycji. No może nie takiej znów nowej, bo działającej już 17 lat ale cóż to za wiek w stosunku do takich "reakcyjnych" świąt jak Boże Narodzenie czy Wielkanoc nie mówiąc już o "naszym" 1 Maju. Teraz tylko patrzeć jak w różnych zakątkach naszego kraju zaczną się wylewać szturmowe bataliony różnej maści ochotników, którzy ze słodką miną cheruba będą się starali wydębić od nas parę i więcej groszy. Zbiórka pieniędzy i związane z nią okolicznościowe festyny będą trwały dość długo, a na koniec... wszyscy ze słodkim drżeniem serca będą wyczekiwać momentu, aż sam jąkający się prorok Jurek Owsiak z telewizyjnego odbiornika na całą Polskę ryknie "Nasze dieło prawoje, my pobiedili", zaś jego liczni totumfaccy oddelegowani na różne odcinki walki z faszyzmem, pardon oczywiście o postęp zaczną z emfazą nadsyłać mu zewsząd meldunki w typie "płan wypołnion piered wypołnion" co można przetłumaczyć na nasze, iż zebrano więcej niż się spodziewano. Jak zresztą zwykle! I tylko pozostający w tradycyjnej mniejszości myślący nie przestaną wciąż dociekać nad zastanawiającą "popularnością" dzieł Porfirogenety Owsiaka kiedy wiele bardziej pożytecznych inicjatyw musi wciąż tkwić na antypodach zainteresowań ludu wobec osobliwego milczenia o ich istnieniu w wysoko nakładowych mediach. Zarządzajacy zaś "społecznymi" funduszami zdrowia (czy jak to się teraz nazywa) z radością zatrą ręce bowiem dzięki Owsiakowym zbiórkom będą mogli jak co roku wymienić stare auta na nowe, a i pewnie jakaś reszta też z tego zostanie. Wreszcie mądrzy inaczej dalej nie bedą mogli zrozumieć, że z samych reklam telewizyjnych można zebrać wiecej pieniędzy niż z udostępnienia jej do działań promujacych WOŚP.
Adam Leks
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz