Powered By Blogger

23 stycznia 2009

Wiosna Kościoła nadchodzi!



26 styczeń 2009

Krok ku pełnej jedności

Benedykt XVI zdjął ekskomunikę z czterech biskupów Bractwa św. Piusa X: bp. Bernarda Fellaya, bp. Bernarda Tissier de Mallerais, bp. Richarda Williamsona oraz bp. Alfonso de Galarrety. Ojciec Święty w ten sposób przychylił się do prośby bp. Bernarda Fellaya, który także w imieniu trzech pozostałych biskupów zwrócił się do Papieża o zniesienie ekskomuniki ciążącej na nich od przeszło 20 lat. Wyrazili oni wolę pozostawania w Kościele rzymskokatolickim oraz uznali prymat Papieża.

W wydanym Dekrecie Kongregacji Biskupów podkreślono, że Stolica Apostolska pragnie umocnić wzajemne stosunki zaufania oraz ożywić i ustabilizować relacje z Bractwem św. Piusa X. "Ten dar pokoju, na zakończenie uroczystości z okazji Bożego Narodzenia, chce być także znakiem dla wspierania jedności w miłości Kościoła powszechnego i doprowadzić do zakończenia skandalu podziału" - czytamy w dokumencie. Stolica Apostolska wyraża w nim nadzieję, że dojdzie do pełnej jedności Bractwa z Kościołem po omówieniu otwartych jeszcze kwestii. Ich wyjaśnienie pozwoli osiągnąć wkrótce pełne i zadowalające rozwiązanie problemu, jakim jest sytuacja kanoniczna biskupów.

Hierarchowie popadli w ekskomunikę "latae sententiae", czyli obowiązującą mocą samego prawa, w wyniku przyjęcia w 1988 r. sakry bez zgody Stolicy Apostolskiej. Konsekratorem był nieżyjący już abp Marcel Lefebvre, założyciel wspólnoty tradycjonalistów nieuznających reform Soboru Watykańskiego II, zwłaszcza dotyczących sprawowania Eucharystii.

Jak przypomniano w watykańskim komunikacie prasowym, kierujący obecnie Bractwem św. Piusa X bp Fellay zwracał się dwukrotnie do Papieża o zdjęcie kościelnej kary. Benedykt XVI przyjął go na audiencji w 2005 r. i zapewnił go wówczas o woli stopniowego zmierzania w tym kierunku. 15 grudnia 2008 r. bp Fellay skierował do Papieża w imieniu wszystkich czterech hierarchów list, w którym potwierdził wolę pozostania w Kościele rzymskokatolickim. "Przyjmujemy jego nauczanie w duchu synowskim. Mocno wierzymy w prymat Piotra i jego uprawnienia, dlatego boli nas obecna sytuacja" - napisał bp Fellay.

Swoją radość z decyzji Ojca Świętego wyraził przewodniczący francuskiego Episkopatu ks. kard. André Vingt-Trois, metropolita Paryża. Jak wyjaśnił w wywiadzie dla rozgłośni archidiecezji paryskiej Radio Notre Dame - przytaczanym przez KAI - Francuzi stanowią połowę z ok. 200 tys. zwolenników Bractwa św. Piusa X. - Cieszę się, za każdym razem, kiedy Kościół może znieść jakąś karę - podkreślił ksiądz kardynał, dodając, że decyzja Benedykta XVI jest otwarciem i możliwością odnalezienia przez chrześcijan pełni jedności z Kościołem. - Muszą tego jednak pragnąć i to przyjąć. Jest to gest miłosierdzia i otwartości, aby umocnić jedność Kościoła - dodał. Zaznaczył, że samo zdjęcie ekskomuniki nie oznacza, że można być katolikiem i jednocześnie wybierać według własnego uznania tylko niektóre elementy z nauczania i tradycji Kościoła, a inne negować lub ich nie przyjmować. - Ludzie, którzy najczęściej szczerze przedstawiają się jako obrońcy tradycji Kościoła, uzurpują sobie prawo do odróżniania tradycji dobrej od złej - zauważa ksiądz kardynał. Takich rozróżnień może jednak dokonywać jedynie Kościół, a nie jakaś partykularna grupa w nim - podkreślił ks. kard. Vingt-Trois.

Maria Popielewicz

"Nasz Dziennik" nr 21 (3342)
- http://www.naszdziennik.pl/index.php?typ=wi&dat=20090126&id=wi11.txt

__________


Foto: Tadeusz Zieliński

Hotel Mercure Unia Lublin.
Od lewej: redaktor "Biuletynu" Grzegorz Wysok, ks. Karol Stehlin przełożony Bractwa Św. Piusa X w Polsce i bp Bernard Tissier de Mallerais

Stało się! Pan Bóg Wszechmogący wysłuchał modlitwy tysięcy wiernych i natchnął Ojca Świętego Benedykta XVI do zniesienia ekskomuniki wobec czterech biskupów wiernych Tradycji, wyświęconych przez ś.p. arcybiskupa Lefebvra. Dodajmy ekskomuniki nieważnej z mocy samego prawa, lecz przez modernistycznych hierarchów używanej jako broń wobec tych katolików, którzy wierność wobec odwiecznej nauki Kościoła stawiali wyżej od ducha tego świata, ducha Soboru Watykańskiego II. Dzień 24 stycznia Roku Pańskiego 2009 zapisze się z pewnością złotymi zgłoskami w historii Kościoła Powszechnego. Ufamy, że proces powrotu do Tradycji, proces prawdziwej wiosny Kościoła nadchodzi.
Cieszą się katolicy, zaś noce bezsenne przeżywać będzie zapewne arcybiskup Życiński, któremu do kłopotów z agenturalną przeszłością - dojdą nowe ważniejsze zmartwienia natury doktrynalnej. Co zrobi - zobaczymy - najlepiej żeby odszedł. Odzedł jak najprędzej.
Subito!

Grzegorz Piotr Wysok

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz