Powered By Blogger

17 maja 2010

Nasze pytanie o wybory

- Original Message -
To: mndystrybucja@o2.pl
Sent: Friday, April 30, 2010 9:43 PM
Subject: pytanie

Czołem Wielkiej Polsce!

W kręgach organizacji narodowych Młodego Pokolenia padł pomysł zajęcia wspólnego stanowiska odnośnie zbliżających się wyborów prezydenckich. Wstępnie rozważane jest poparcie p. Marka Jurka lub względnie wydania oświadczenia mówiącego, że wszystkie organizacje nie popierają żadnego kandydata, zaś swoim członkom oraz sympatykom dają wolny wybór co do głosowania. Tu też moje pytanie, czy Wasze środowisko byłoby zainteresowana udziałem w powyższym stanowisku?

Z poważaniem!

Norbert Wasik
ONR Podhale

__________

Cieszymy się z ponownego kontaktu z Panem, Panie Norbercie, choć osobiście jeszcze się nie znamy. Pański list wyraża rodzaj opinii, z którą spotkaliśmy się już w różnych miejscach. Otóż miarę jak zbliżają się wybory prezydenckie coraz więcej osób zwraca się do nas z pytaniem: jak i na kogo głosować? Po pierwsze uważamy, że należy zachować spokój. W obecnej sytuacji geopolitycznej, gdy los Polski rozstrzyga się poza jej granicami, żadne wybory nie mają dla nas zasadniczego znaczenia, bo rzeczy najistotniejszych rozstrzygnąć nie mogą. Nie mamy więc przed sobą sytuacji, że oto nadchodzi historyczna chwila, która przesądzi o czymś na zawsze lub choćby na długo. Tak naprawdę nic się ważnego w dniu dwudziestego czerwca nie stanie: ot, w Pałacu Namiestnikowskim miejsce jednego cwaniaka po prostu zajmie inny. Niemniej jednak na wybory pójść trzeba, choćby ze względu na własną podmiotowość. Pomimo, iż na los Polski zasadniczo nie mamy wpływu, to możemy oraz powinniśmy dać czynnie znak rozumu i sumienia, czyli przede wszystkim odrzucić kandydata Platformy Obywatelskiej. Jak już wielokrotnie podkreślaliśmy PO jest nikomu niepotrzebną pasożytniczą partią, która hołdując próżności dwustu sześciu posłów i trzydziestu trzech senatorów zabiera z budżetu państwa więcej pieniędzy niż potrzeba na utrzymanie dużego publicznego szpitala. Popieranie jej kandydata jest hańbą dla zdrowego rozsądku i politycznej troski o Polskę.

Po drugie, nie możemy dać się wciągnąć w manipulację "prawe-lewe". Polski interes narodowy nie polega na wyborze między prawicą a lewicą, lecz zawiera się w obszarze między zdradą, a tandetą. Nie wolno zatem oddać ani jednego głosu na kandydata wywodzącego się z partii, które Polskę zdradziły i rozkradały, oddały w ręce NATO i Unii Europejskiej oraz które programowo chcą to robić nadal wysługując się mocodawcom z Brukseli, Waszyngtonu, Tel Awiwu lub też Moskwy. Odrzucimy więc po lewicy aspiranta SLD (Napieralski), Samoobrony RP (Lepper), PSL (Pawlak) oraz Polskiej Partii Pracy (Ziętek), a po prawicy kandydata PO (Komorowski), PiS (Kaczyński) i SD (Olechowski). Są to partie zdrady nawet jeśli niektóre z nich mają usta pełne patriotycznych frazesów. Z tych pretendentów, którzy pozostali nie ma już w czym wybierać, ale przynajmniej unikniemy zasadniczego sprzeniewierzenia się samemu sobie. Tu wchodzą w grę tacy gracze jak Marek Jurek (Prawica RP), Kornel Morawiecki (Solidarność Walcząca) czy Janusz Korwin Mikke (Wolność i Praworządność), zaś rozum podpowiada tego z nich, którego system najmocniej atakuje a także odrzuca w mediach. Ponadto głosując warto kierować się tylko własnym sumieniem, a nie podpowiedziami innych. Należy przy tym wybierać uczciwych, a nie tylko inteligentnych, poznanych osobiście niż tylko z plakatu oraz raczej te osoby, które zachowują się skromnie niż tych, którzy szastają pieniędzmi na kampanię i stosują chwyty pod publiczkę. Jak bowiem radził Prymas Tysiąclecia: "Trzeba pilnie śledzić to, co zwalcza i co doradza Przeciwnik. Oraz czynić dokładnie odwrotnie, ponieważ tylko wtedy jest dla Polski dobrze". Przyjaźnie pozdrawiamy ONR Podhale oraz jego lidera Tomasza Piczurę z Witowa.

Tadeusz Zieliński

1 komentarz:

  1. Ja, jak i zespół redakcyjny "Biuletynu" popieramy w tych wyborach p. Janusza Korwin-Mikke.

    Grzegorz Wysok
    red. naczelny "Biuletynu"

    OdpowiedzUsuń